HÁLA ÉS KÖSZÖNET - A TI MUNKÁTOK NEM HIÁBAVALÓ AZ ÚRBAN
ISTEN IRÁNTI HÁLÁVAL, A CIKKEIMET KÖZLŐ FELVIDÉKI, ERDÉLYI, KÁRPÁTALJAI, HAZAI MÉDIA MUNKATÁRSAI IRÁNTI ŐSZINTE KÖSZÖNETTEL OSZTOM MEG AZ OLVASÓKKAL NAGYHETI SPIRITUÁLIS, MINDEN NAPRA ÍRT CIKKEIM LISTÁJÁT, E CIKKEK ELÉRHETŐSÉGÉT.
KÖSZÖNÖM A SOKFÉLE ÉRTŐ OLVASÓI VISSZAJELZÉST IS. JÓ ÉREZNI, HOGY AZ ÚR LELKE ÁLTAL KAPOTT BELSŐ TESTÁMENTUMOKAT, LÁTÁSOKAT MEGOSZTHATTAM ÉS A FELÜLRŐL KAPOTT ÜZENETEK ELÉRTÉK AZ ÉRTŐ SZÍVEKET. ÍGY DOLGOZNI VALÓBAN NEM HIÁVALÓ - AZ ÚRBAN.
A KEDVES OLVASÓKNAK, LEVELEZŐKNEK TOVÁBBRA IS ÁLDOTT, HITERŐSÍTŐ HÚSVÉTI ÜNNEPKÖRT KÍVÁNOK NÉHAI DURAY MIKLÓS LEGENDÁS SZAVÁVAL SZERTE A KÁRPÁT-HAZÁBAN ÉS MESSZE TÚL AZ ANYAORSZÁG HATÁRAIN IS.
MEGBECSÜLÉSSEL DR. BÉKEFY LAJOS PH.D.
Közölt nagyheti cikkek és elérhetőségük
Titokzatos női arc a nagypénteki drámában: Pilátus keresztyén felesége, Claudia Procula
https://felvidek.ma/2023/04/titokzatos-noi-arc-a-nagypenteki-dramaban-pilatus-keresztyen-felesege-claudia-porcula/
Nagypénteki apokalipszis
https://felvidek.ma/2023/04/nagypenteki-apokalipszis/
https://www.solustuusforever.blog/post/nagyp%C3%A9nteki-apokalipszis - Anglia
https://bekefy.agnusradio.ro/2023/04/nagypenteki-apokalipszis.html - Kolozsvár
Nagycsütörtök: az emberlét végzetes sebzettsége, Jézus transzparenciája, az úrvacsora ereje Jézus azonosul zsidó népe hagyományaival, de új tartalmat is ad annak https://felvidek.ma/2023/04/nagycsutortok-az-emberlet-vegzetes-sebzettsege-jezus-transzparenciaja-az-urvacsora-ereje/ https://www.blogger.com/u/1/blog/post/edit/4875085957745160042/5598141230722678460?hl=hu - Kolozsvár Nagyszerda: Jézus folytatja logosz-Ige terápiáját, lelki-szellemi szabadságharcát Mozgásterápia, Imaterápia, ige-terápia lelki teljhatalommal https://felvidek.ma/2023/04/nagyszerda-jezus-folytatja-logosz-ige-terapiajat-lelki-szellemi-szabadsagharcat/ https://bekefy.agnusradio.ro/2023/04/nagyszerda-jezus-folytatja-logosz-ige.html - Kolozsvár https://www.solustuusforever.blog/post/nagyszerda-j%C3%A9zus-folytatja-logosz-ige-ter%C3%A1pi%C3%A1j%C3%A1t-lelki-szellemi-szabads%C3%A1gharc%C3%A1t - Anglia https://karpatalja.ma/karpatalja/hitelet/nagyszerda-jezus-folytatja-logosz-ige-terapiajat-lelki-szellemi-szabadsagharcat/ https://www.hirolvaso.com/2023/04/05/nagyszerda-jezus-folytatja-logosz-ige-terapiajat-lelki-szellemi-szabadsagharcat/ https://nemzeti.net/nagyszerda-jezus-folytatja-logosz-ige-terapiajat-lelki-szellemi-szabadsagharcat-20845443.html
Nagykedd: A hatalom kérdése, Jézus logikája, imafeltétel, árulás a láthatáron
HATALOM-LOGIKA VAGY SZERETET-LOGIKA?
https://felvidek.ma/2023/04/nagykedd-a-hatalom-kerdese-jezus-logikaja-imafeltetel-arulas-a-lathataron/
https://bekefy.agnusradio.ro/2023/04/felvidektol-erdelyig-hangzik-nagykedd.html
https://www.solustuusforever.blog/post/nagyh%C3%A9t-kr%C3%B3nik%C3%A1ja-nagykedd
Jézus nagyhete üdvösségünk nagy hete - nagyhétfő
Kérdések, válaszok, lelepleződések lépésről-lépésre
The Great Week of Jesus is the great week of our salvation
https://hungary.postsen.com/trends/144435/The-Great-Week-of-Jesus-is-the-great-week-of-our-salvation.html
https://felvidek.ma/2023/04/jezus-nagyhete-udvossegunk-nagy-hete/
https://www.solustuusforever.blog/post/nagyh%C3%A9t-kr%C3%B3nik%C3%A1ja-nagyh%C3%A9tf%C5%91
https://bekefy.agnusradio.ro/2023/04/nagyhet-kronikaja-nagyhetfo.html
Virágvasárnapi fények és árnyak – mint fogadjalak Téged? 2023. évi nagyhétkezdés történelmi intermezzókkal https://felvidek.ma/2023/04/viragvasarnapi-fenyek-es-arnyak-mint-fogadjalak-teged/ https://www.solustuusforever.blog/post/vir%C3%A1gvas%C3%A1rnapi-f%C3%A9nyek-%C3%A9s-%C3%A1rnyak-mint-fogadjalak-t%C3%A9ged https://bekefy.agnusradio.ro/2023/04/viragvasarnapi-fenyek-es-arnyak-mint.html https://civilek.info/2023/04/02/dr-bekefy-lajos-viragvasarnapi-fenyek-es-arnyak-mint-fogadjalak-teged/
DR LAJOS BÉKEFY
ŚWIATŁA I CIENIE NIEDZIELI PALMOWEJ – JAK MAM CIĘ PRZYJĄĆ?
Wysłane przez habe | kwiecień 2023 r 2. | AMEN
Oto stoję w Poczdamie, kalwińskim mieście niemieckich, francuskich i holenderskich reformatorów, świecącym dziwnym światłem, pełnym zamków, pełnym zieleni, a nawet czystej wody. Przede mną stała pamiątka solidarności religijnej, klasycystyczny, purytański kościół kongregacji francusko-niemieckiej. Ze słowami Niedzieli Palmowej w moim sercu. A w niemal duszącej, ozdobionej złotem galerii niesamowitego imperium pałacowego Sanssoucci moje oczy oślepiają dziesiątki dzieł sztuki Caravaggia, van Dycka, Rembrandta, Rubensa, Watteau i innych gigantów malarstwa w galerii. W przeciwieństwie do tego od razu wpada mi w pamięć praca „Niedziela z czarnymi kwiatami” niemieckiego malarza Hansa Jaenischa, stworzona w 1950 roku przez kubistycznego artystę, który doświadczył okropności wojny. To obraz wpisu, który jest bardziej realny niż jakiekolwiek klasyczne przedstawienie skarbów sztuki. Ledwo zarysowana postać Mistrza na grzbiecie rozczłonkowanego osła pomiędzy kubistycznymi, geometrycznymi formami. Jest pozbawiona wszelkich złudzeń, pozbawiona ziemsko-niebiańskich złudzeń, a przez to imponująca i eksplodująca skojarzeniami. Tutaj, w niemal nierealistycznie spokojnej i majestatycznej atmosferze wyjątkowej Niedzieli Palmowej w Poczdamie, ta procesja przedstawiona w ciemnych kolorach wydaje się rozdzierająco prawdziwsza. Przypomina zupełnie inny marsz, dzięki któremu około 20 000 prześladowanych francuskich reformatorów znalazło nową ojczyznę, nowy kościół i nową braterską wspólnotę tu, w tym kalwińskim mieście schronienia, dzięki życzliwości i solidarności zreformowanych książąt, którzy akceptował hugenotów i ich kulturę przez czterysta lat. Solidarność wiary kalwińskiej, wspólnota ratującego życie losu. I tu właśnie malownicza wizja i wizualna przepowiednia realistycznej mrocznej Niedzieli Palmowej przywołuje wiele milionów dzisiejszych uchodźców, którzy w zalewie krwi, cierpienia i łez, w dryfie strachu, nie z powodu zagrożenia swojej wiary, ale o samym ich istnieniu, pozostawili swoje domy uciekające do przetrwania - straszne, ale nie tylko na Ukrainie! Myślę również o nich w moich modlitwach io tym, aby Książę Pokoju w końcu przyniósł nadzieję i potencjał pokoju pojednania, wglądu i zdrowego rozsądku w naszą ziemię. Niech niedziela czarnego kwiatu stanie się kolorowym i nieco bardziej beztroskim początkiem Wielkiego Tygodnia. Wiszą tam czarne chmury – nie tylko nad Ukrainą w 2023 roku, ale nad całą Europą. Dawno, dawno temu ta czarna chmura przetoczyła się także nad Jezusem, synem Dawida, wjeżdżającym na osiołku do miasta światła, Jerozolimy. Aby mimo wszystko nasze święto było świętem, przeczytajmy historie procesji z Ewangelii, przynajmniej jedną z nich (Mt 21,1-10; Mk 11,1-11; Łk 19,28-38; J. 12:12-19).Te historie werbunku z pewnością sprawią, że nasze myśli padną na kolana. Przede wszystkim słuchanie Jezusa mnie uspokaja. Mówi tylko, że uczniowie powinni udać się do miasta po uwiązanego osła i przyprowadzić go do niego. Cytuje zbieżne proroctwa Izajasza i Zachariasza o skromnej postaci króla siedzącego na grzbiecie osła. Siedzi w milczeniu na osiołku. Przysłowia przywołują podekscytowane świętowanie tłumu, uliczną scenę upragnionej realizacji politycznych marzeń, ale też pytanie o zdumienie: Kto to jest? (Mateusza 21:10). Bierze wszystko bez słowa. Niczym po szklanym morzu (Pilinszky) wbiega ostrożnie do świętego miasta, nie machając ręką. Bo On już wszystko wie. Że za kilka dni ten sam świętujący tłum krzyknie „Ukrzyżuj mnie” na Via Dolorosa.Ci, którzy świętują teraz, rozkładając przed nim gałązki palmowe i szaty wierzchnie, wkrótce odedrą mu resztki godności jego synostwa, spluną na czyste człowieczeństwo Ecce Homo, wskazując palcami na jego postać upadającą podczas noszenia na krzyżu. Motłoch, tłum, pokazał tam i wtedy swoją prawdziwą naturę: manipulację, niestabilność, zwykły cyrk i chleb, a nie surową potrzebę prawdy. Ujawnił swoją istotę raz na zawsze: słowo ludu jest rzeczywiście tylko słowem Boga w najrzadszych przypadkach. Tam, przy pierwszym i jedynym wjeździe do Jerozolimy, wszystko zostało objawione: milczenie Boga, gdy ojcowskie spojrzenie towarzyszy Mu w współczuciu z Jego Synem poprzez fałszywe złudzenia tłumu i pozory ku krzyżowi. Ujawniła się też determinacja Jezusa: widząc poza ludem alleluja i widząc krzyż, ale także rzeczywistość zmartwychwstania tertia die (Pilinszky), z cichą determinacją kontynuował swoją podróż. Nawet jego osioł czuł ten ogromny pionowy ciężar ciągnący się po ziemi i boską ciszę przygotowującą do wzniesienia się ku niebu i zmartwychwstania. Nie jest zapisane, że byłby niespokojny lub że jego niestosowne potrząsanie tyłkiem zbezcześciłoby boskie milczenie Jezusa. Oto stoję w świeżym wiosennym wietrze, w aurze XXI-wiecznego Poczdamu, odbijając czyste lustra wody, fontanny, pałace i kalwińską prostotę, przejrzystość, czyste linie i jasne myślenie, które się za tym kryją. W swoim osobliwym niebiańskim i historycznym blasku. Głęboko rozumiem i czuję wizualną proroczą moc ciemnego obrazu wejścia Jaenischa w Niedzielę Palmową. Nie przeniósł na płótno złudzeń, szybko duszącej atmosfery tłumu, niebiańskiego odbicia. Ale Jezus, który poszedł na przekór wszystkiemu i poszedł na całość – bo tylko tak mógł dopełnić jedynego, jednorazowego i uniwersalnie ważnego dzieła odkupienia świata. I aby otworzyć drogę jedynej godnej procesji: zbawienia prowadzącej do niebieskiego Jeruzalem.Nucę sobie pieśń Paula Gerharda i pochylam głowę tu, przed francusko-reformowaną katedrą w Poczdamie. Ze szczerym szacunkiem i wdzięcznością pielgrzyma węgierskiego kalwinisty. Przede wszystkim z sercem poddającym się NADZIEI ŚWIATA. Jak mam Cię przyjąć, Nadziejo Świata? Jak mogę powitać twoje światło, Jak mogę się spieszyć na spotkanie z tobą? O Jezu ukochany, proszę, pokaż się, co jest mi drogie i jak bardzo czekam na Ciebie! Co skłoniło nas do opuszczenia niebios i przyjęcia naszego człowieczeństwa? Zbawicielem jest miłość! Cały szeroki świat I jego liczne rany i kłopoty, Co miłosierdzie Twoje dobrze widziało, Ty tak obejmujesz. Wyryj to głęboko w swoim sercu, pogrążony w żałobie gospodarzu! W bezgwiezdną noc nadchodzi świt! Nie zniechęcaj się, Twoja pomoc stoi u twoich drzwi I pocieszy cię, Jeśli go wpuścisz. On przyjdzie ponownie: sądzić żywych i umarłych. Kto Mu ufa, nie lęka się, On mu daje łaskę. Wstań, nasz piękny dzień, czekamy! Zabierz mnie do swojego kraju, Gdzie na zawsze będziemy błogosławieni nową pieśnią dziękczynną! Źródło i pełny artykuł: Dr. Lajos Békefy/Felvidék.ma Wyróżniony obraz: Wikipedia/ilustracja
Comments